
Dwa panegiryki Jurkowskiego- Muzy na wesele Imci Pana Aleksandra Morskiego i Pieśni muz sarmackich – mają konstrukcję cykliczną. Pisząc Pieśni muz sarmackich dla kardynała, poeta przyjął wzór stylistyczny z Pieśni nad Pieśniami, co narzuciło całemu utworowi ton alegoryzacji. Czytając go widzimy wyraźne nawiązanie do ideologii sarmackiej, jej charakterystyczne elementy. W panegirykach Jurkowski daleki jest od jednostajności i rzemieślniczej maniery, poszukuje nowych środków wyrazu, uzyskuje rozmaitość. Na początkach XVII wieku utwór okolicznościowy stał się bliższy obyczajowości niż literaturze. Panegiryk był ozdobą wydarzenia obrzędowego, wskazywał na podniosłość obrzędu i uświetniał go. Dla autora płaszczyzną współzawodnictwa z innymi piszącymi staje się zróżnicowanie wypowiedzi i kunsztowność w wyrażaniu pochwały. Na tym tle panegiryki Jurkowskiego wyróżniają się odwagą wyobraźni.
Postać Jurkowskiego jak i jego twórczość są bardzo silnie związane z sarmatyzmem. Przyjmuje on program pozytywny stronnictwa regalistycznego. W kulcie władzy królewskiej odnajduje zabezpieczenie losów państwa i Kościoła, przekonany, że religia katolicka jest podstawą wewnętrznego ładu. Marzenie o jedności religijnej narodu jest źródłem szczególnego prestiżu przyznawanego duchownym katolickim. Poglądy poety na szlachtę określa jezuicki regalizm. Przejmuje on wiele potocznych sądów z piśmiennictwa szlacheckiego( Silva rerum), przede wszystkim właśnie ogólny kult dawnych Sarmatów i staropolskiej prostoty, cnót i męstwa. Przejmuje także szerzącą się wśród szlachty coraz bardziej ksenofobię a o zagranicznych naukach wypowiada się z wyraźną niechęcią( dla szlachty sarmackiej charakterystyczny był silny konserwatyzm i nacjonalizm czyli przekonanie o wyższości własnego narodu). Jurkowski w naiwny sposób akceptuje konsekwencje organicznej alegorii społeczeństwa wyznaczającej szlachcie funkcje zbrojnego ramienia Rzeczypospolitej. Przyjmuje to dosłownie i wierzy, że potężne aczkolwiek spróchniałe wewnątrz drzewo państwa odrodzi się i skupi wokół siebie narody słowiańskie, jeśli szlachcic żyć będzie nie z łupieży współobywateli lecz z zysków odniesionych na poganach, bowiem:
Szlacheckie to rzemiosło: żołnierską się bawić,
Gburom z rolnym nałogiem marny zbiór zostawić.
Niech kmieć gospodaruje, szykując grądziele,
Niech niewiasty rachują z dochodem kądziele.
Niech kupiec zbiera złoto, niech Żyd skarby liczy,-
Wy przestajcie na własnej rycerskiej zdobyczy,
Lecz nie doma[…]
Gburom z rolnym nałogiem marny zbiór zostawić.
Niech kmieć gospodaruje, szykując grądziele,
Niech niewiasty rachują z dochodem kądziele.
Niech kupiec zbiera złoto, niech Żyd skarby liczy,-
Wy przestajcie na własnej rycerskiej zdobyczy,
Lecz nie doma[…]
( Chorągiew Wandalinowa)
Jako teren zdobyczy poeta wskazywał kresy wschodnie( zobaczcie posta pt: „kilka słów o sarmatyzmie”). Był to program nawiązujący do aktualnej dyskusji o potrzebie heroizmu i odrodzenia rycerskiego stanu szlacheckiego. Z tych względów w utworach Jurkowskiego na czoło wysunęła się krytyka ziemiaństwa, szlacheckiego wyobcowania i nadmiaru szlacheckiej wolności. Przemiany uprzywilejowanego stanu rysuje w kategoriach klęski społecznej:
Leci lud mój na pował głodem wyniszczony.
Statek, dobytek, rządem złym wykorzeniony!
Ręce rolnym robakom w podarkach ustały;
A za pompą zbytecną siostry nędzne wstały.
[…]
Już wprowadza Swawola okrutną niewolą,
Wsi drze, miasta wywraca, swych pustoszy rolą.
Burzy, jakby wiecznie gmin wykorzenić chciała.
(Chorągiew Wandalinowa)
Statek, dobytek, rządem złym wykorzeniony!
Ręce rolnym robakom w podarkach ustały;
A za pompą zbytecną siostry nędzne wstały.
[…]
Już wprowadza Swawola okrutną niewolą,
Wsi drze, miasta wywraca, swych pustoszy rolą.
Burzy, jakby wiecznie gmin wykorzenić chciała.
(Chorągiew Wandalinowa)
„Zły rząd” wolnością staje się centralnym zagadnieniem. Nadmiar wolności przyznany jednemu stanowi powoduje jej tragiczny dla społeczeństwa brak w innych stanach, grozi zagładą gminu. Oto-przybrana w rybałtowską stylizację- wypowiedź o granicach wolności zniewolonych stanów:
Wolny bór ptaków słuchać, tym ciesz w troskach duszę.
Wolno głuszca ułapić, zwierz tez w lesie świeży,
Wolno się w rzece kąpać i przesypiać w wieży,
Wolno chodzić piechotą, gdy nie będzie koni,
Wolno głód mrzeć i nie pić, gdy trzos grosza chroni.
( Tragedia o polskim Scylurusie)
Wolno głuszca ułapić, zwierz tez w lesie świeży,
Wolno się w rzece kąpać i przesypiać w wieży,
Wolno chodzić piechotą, gdy nie będzie koni,
Wolno głód mrzeć i nie pić, gdy trzos grosza chroni.
( Tragedia o polskim Scylurusie)
Spór o wolność jest punktem wyjścia dyskusji humanistycznej. Jeśli nie zostanie usunięta społeczna dezaprobata nie powinno się dyskutować o tym, kim jest człowiek:
Człowieka ci-rzecz świętą-wieczny obraz Boży,
Sieką śmiechem, igrzyskiem, jak lwi dzikie kozy.
Tańszy człek niż jego rzecz, licha dusz jest drogość.
Skąd ponętę w mord ludzki ma okrutna srogość.
Trochę-ć grzywien za chłopa, to go wnet zagniecie,
Nie wiem, wiele za szlachtę. Nic to, strzel ty przecie!
Kupne prawo, a dusze przedajne Swejwoli,
Dobrym statut dziś szkodzi, złym zysk mnoży kwoli.
(Chorągiew Wandalinowa)
Sieką śmiechem, igrzyskiem, jak lwi dzikie kozy.
Tańszy człek niż jego rzecz, licha dusz jest drogość.
Skąd ponętę w mord ludzki ma okrutna srogość.
Trochę-ć grzywien za chłopa, to go wnet zagniecie,
Nie wiem, wiele za szlachtę. Nic to, strzel ty przecie!
Kupne prawo, a dusze przedajne Swejwoli,
Dobrym statut dziś szkodzi, złym zysk mnoży kwoli.
(Chorągiew Wandalinowa)
Widzimy tutaj, iż wg Jurkowskiego dyskusja humanistyczna wiążę się w sposób nierozerwalny z dyskusją społeczną o rozdziale wolności między stany Rzeczypospolitej, o swawoli szlacheckiej, o prawie i rządzie wewnętrznym, które sprzyjają złym, a szkodzą dobrym, w ostateczności więc są źródłami bezczeszczenia „rzeczy świętej”, tj. człowieka.

Jurkowski wierzył w szansę historyczną regalistycznego programu Jezuitów, zwycięstwo dobrej ojczyzny nad złą ojczyzną. Program przemiany ku sławie ukazał poeta w moralitecie Tragedia o polskim Scylurusie, gdzie pomysł spotkania ojca ojczyzny, Scylurusa, z trzema synami, Herkulesem, Parysem i Diogenesem, stał się okazją konfrontacji trzech wzorów życia, trzech postaw współczesnych. Utwór opisuje absurdalność świata społecznego i wskazuje, że jezuicki program odnowy potrydenckiej uzdrowi Rzeczpospolitą.
Twórczość Jana Jurkowskiego jest niezmiernie ważna dla literatury baroku. Dostarcza wielu cennych informacji na temat poglądów Sarmatów polskich, wielu informacji historycznych, na podstawie których możemy odtworzyć przeszłość…
Bibliografia:
1) Czesław Hernas, Barok, Warszawa 1976
Silny konserwatyzm i nacjonalizm, czyli przekonanie o wyższości własnego narodu... - nadal to przerabiamy w prawicowych kręgach.
OdpowiedzUsuń