Zatem, owocnej lektury!
Carpe Noctrum

Sarmacki utwór Jacka Kowalskiego

wtorek, 14 kwietnia 2009

Adam Władysławiusz i jego krytyka Sarmatów

Do grona poetów poruszających tematy związane z Sarmacją należał również Adam Władysławiusz. W jego wierszach pojawia się program krytyczny dotyczący dyskusji metafizycznej o człowieku, a także dyskusji społecznej. W pierwszym aspekcie wyraża nieufną postawę wobec nowości. Tradycjonalizm literatury Władysławiusza jest wyrazem niechęci wobec nowych programów społecznych czy politycznych. Jest to postawa bardzo charakterystyczna dla sarmatów popierających kontrreformacje. Autor najwyżej za wszystkich wartości cenił wolność tak istotną przecież dla wszystkich sarmatów. Temat ten zawarty jest w wierszu „Nic lepszego nad wolność”:

„Nic lepszego nad wolność”

Zilk z chartem gdy sia trasili,
O przypadkach splytkowali.
Pyto zilk w te słowa charta:
- Przecz twa szyja tak łotarta?
Chart: - A to mię za nię wiąże pan,
Lecz sia dobrze u niego mam.
Zilk: - Wole sia szpetnie mieć na woli (wolności),
niźli nolepsiej w niewoli.

Najlepiej jednak ten postulat został przedstawiony Przez Władysławiusza w utworze „Wzdychanie obywatelów niektórych miast” gdzie odsłania się również echo tradycjonalizmu. Krytykowana jest bierność rady miejskiej, która nie potrafi zapewnić odpowiedniego bezpieczeństwa, zadbać o miasto. Wiersz jest zbiorem narzekań chłopskich:

„Wzdychanie obywatelów niektórych miast”

Niestetyż, że nas dają na łup starostowie
Niezbożnym podstarosciom, co tylko na łowie
Pieniędzy wiek swój trawią, na nas podbijając
Rzeczy nowe i krzywdy nieznośnie działając.

„Rzeczy nowe”, o których mówi autor to po prostu wprowadzone do polityki nastało bezprawie, samowola sarmacka wymijająca ustawy i porządki, na których jeszcze niedawno opierała się samowola miast królewskich. Zdaniem Władysławiusza państwo, aby dobrze funkcjonować musi byś zarządzane przez jedną osobę, w przeciwnym razie odpowiedzialność ze wszelkie działania będzie rozproszona. Monarchizm poety jest przekonaniem o potrzebie porządku w społeczeństwie, opartego na prawym zabezpieczeniu swobód stanowych, które są zbyt wykorzystywane przez szlachtę:

„Na domowy rząd”

Pięknie tak rząd, gdzie jeden panuje,
Ginie zaś wszystko, gdzie ich wiele rozkazuje;
[…]
Bo to jest jednego
Pana rząd rozkazywać.

Adam Władysławiusz krytykuje Sarmację za jej samowolę, wykorzystywanie swoich uprawnień i wolności. Uważa, że szlachta podchodzi mało odpowiedzialnie do władzy, przywileje , które miały służyć państwu, stały się jego zagrożeniem.

Bibliografia:
1) Czesław Hernas, Barok, Warszawa 1980

2 komentarze:

  1. to jest ściągnięte z pracy wybitnegi profesora Czesława Hernasa " barok" dział 5 - poezja mieszczańsko-plebejska, Adam Władysławiusz str. 115-119, plagiat!!! nie ładnie!

    OdpowiedzUsuń
  2. /… Zdaniem Władysławiusza państwo, aby dobrze funkcjonować musi byś zarządzane przez jedną osobę, w przeciwnym razie odpowiedzialność ze wszelkie działania będzie rozproszona. - chciałoby się powiedzieć, że z koalicją jest jak ze spółką.

    OdpowiedzUsuń

Copyright by Carpe Noctrum 2009 | wszelkie prawa zastrzeżone

Zalecana przeglądarka internetowa Mozilla Firefox